Dzisiaj na tapecie kolejny szczyt Korony Gór Polski – Skrzyczne najwyższy szczyt Beskidu Śląskiego. Od razu na wstępie powiemy Wam, że Skrzyczne to w ogóle nie nasze klimaty. Gdyby nie fakt, że należy zdobyć ten szczyt w ramach Korony, raczej byśmy się tu nie pojawili. Już mówimy, dlaczego! Jeśli jesteście bardziej wytrawnymi turystami i lubicie ciszę i spokój to możecie się rozczarować. W wakacyjne ciepłe weekendowe dni jest tu dość sporo ludzi. I to z tego względu nie polubiliśmy się z tym miejscem (co nie znaczy, że nie jest tam pięknie, bo jest 🙂 ). Wszystko to za sprawą kolei liniowej, którą można wjechać na szczyt. Jest to więc idealne miejsce na spokojny wypoczynek dla osób chcących odpocząć również fizycznie, ale jednocześnie zażyć trochę górskiego klimatu.

Przechodząc płynnie do kolejnej części wpisu, poniżej jak zawsze, tylko konkretne i zwięzłe informacje, które już nie mogą się doczekać, aż będą czytane! Zapraszamy 🙂